Francja osiągneła kryzysowy w wielu częściach kraju wprowadzono ograniczenia ilości używanej wody z powodu długotrwałej suszy.
Odbyło się pierwsze tego roku posiedzenie komitetu ds. walki ze skutkami suszy.
Francuska minister ds. ekologii Nathalie Kosciusko-Morizet poinformowała, że kraj znalazł się z powodu suszy „w kryzysowej sytuacji”.
Ostatnie miesiące należą do jednych z najgorętszych i suchych w ostatnich dekadach.
Na zachodzie kraju jest najgorzej a zwłaszcza w regionie Poitou-Charentes. W coraz gorszej sytuacji znajduje się ludność północy i centrum kraju w regionie Paryża czy Lyonu gdzie najgorzej mają rolnicy.
Na dodatek lokalne władze nałożyły specjalne restrykcje na mieszkańców, by zmusić ich do oszczędzanie wody. A w tej sytułacji najgorszej mają oczywiscie rolnicy, którzy zmuszeni byli zmniejszyć o połowe używanej wody. Susza dopadła także innych mieszkańców Francji, w niektórych regionach ograniczono lub zabroniono między innymi napełniania basenów czy nadmiernego podlewania ogródków.
Niestety meteorolodzy nie mają dobrych wieści bo nie zapowiadają przez najbliższe dwa tygodnie żadnych opadów.